Kto pierwszy?
Murowanie wymaga miejsca, gdzie można zeskładować materiały budowlane: cement, wapno, betoniarkę i takie tam. My zaczęlimy budowę szopki a a nasza ekipa budowlana - fundamentów. Kto pierwszy skończył? Oczywiście my - budka w wersji letniskowej poniżej ;) Dach ekipa zorganizowała we własnym zakresie.
A tymczasem fundamenty przedstawiały się następująco.
Trochę to wygladało jak mury domu. Ale niestety, na te musieliśmy jeszcze poczekać. I tutaj pojawił się nasz pierwszy dylemat - na jaką wysokość wznieść fundamenty? Pomni rad kolegi, że lepiej za wysoko niż za nisko zastanawialiśmy się na jeszcze jedną warstwą bloczków. Ostatecznie pozostaliśmy na wysokości, która wraz z podłogą wychodzi na poziom zero wyznaczony przez geodetę. Patrząc z perspektywy czasu to był dobry wybór - powierzchnia działki nie jest płaska i z niższej strony będziemy musieli i tak dużo ziemi podsypać ale z drugiej strony nie grozi nam, że spływająca woda wleci nam do salonu.